środa, czerwca 21, 2006

VirtualPC vs VMWare

jakis czas temu pisalem o swoich bolaczkach, troche pobawilem sie Vitrual Serverem i VPC, natomiast tutaj mozna przeczytac szczegolowe porownanie VPC z VMW

hiehie (:

ms woli goole q:

Microsoft Robotics Studio??

WTF? na binq pojawil sie news, ze wyszlo ms robotics studio ctp... no super

ale co do licha jest? przeczytalem pobieznie ten art i chyba linka trzeba wyslac rentonowi zeby mi wytlumaczyl czy to wogole cos sensownego q:

wtorek, czerwca 20, 2006

opera 9

dzieki czujnosci slawka jeszcze niezbyt zczerstwialy news - jest juz opera 9
flash popup killer dziala niezle [poki co]. nawet przy opcji 'otwieraj wszystkie okna' nie otwieraja sie te flashowe reklamy. no ale trzeba potestowac. no i jak sie jednak otworza - czy bedzie mozna zamknac? w becie niestety sie nie dalo.

o nowosciach nie bede pisal, bo od pol roq korzystam z kolejnych bet, wiec nawet nie wiem co sie zmienilo - no poza widgetami, lepsza obsluga RSS, i miniaturami stron na zakladkach.

foobar2000

0.9.2

piątek, czerwca 16, 2006

NIE DO WIARY!

mistrzostwa swiata live w ASCII

jeden dzien bez kompa, a ilosc szoqjacych newsow jest szoqjaca (;

linuxowy ewangelizm opadl z sil

bardzo fajny art o zauwazalnej zmianie w mysleniu pingwinow i odpuszczeniu z faszyzujacych tonow.
coz. kazdy kiedys dorasta (;

gates odchodzi z microsoftu!

ha. w lipcu 2oo8 gates rezygnuje z fukcji 'codziennej pracy' pozostajac tylko przewodniczacym. jak to brzmi dziwnie - odchodzi, ale bedzie przewodniczacym i doradca w kluczowych projektach. najwyrazniej bycie gatsem jest stanowiskiem dozywotnim (; wszyscy wiedza, ze ms to jedna wielka mafia, ktora chce zdominowac swiat, a jak sie raz trafi do mafii to nie latwo z niej odejsc (;

bug w notepadzie (:

to ci dopiero. po dwudziestoletniej karierze, ktos odkryl hidden ficzer (;

producenci AV trzesa portkami

i niedziwota. gdzie pojawia sie MS ze swoim budzetem, tam koncza sie mozliwosci konqrencji. microsoft pozwala zyc firmom symbiotycznym, ktore uzupelniaja pewne dysfunkcje ich produktow, ale jesli ms bierze sie za uzupelnianie luki - a program live ruszyl, tam konczy sie koniec symbiozy.
trupy padna. kaspersky, AVK, McAfee, no i najwiekszy konqrent - norton [ktory ma w zanadrzu, na swoje szczescie, jeszcze inne produkty] - to tylko nieliczne z wielu firm, ktore maja teraz spory dylemat co robic.
komentarz z kasperskyego

wtorek, czerwca 13, 2006

.NET Framework 3.o

serwer w2k3 nazywano najpierw serwerem .NET z niewiadomych powodow. teraz sytuacja jest nieco odwrotna, poniewaz WinFX o ktorym wszyscy chyba slyszeli, zostal przechrzczony na .NET Framework 3.o.
nowy adres i strona http://www.netfx3.com/

google earth beta 4

"We've reorganized the data layers to make it easier to find layers and turn them on and off. The nav panel at the bottom of the screen is gone, freeing up more real estate for actual imagery. The nav panel tools are still accessible, though; the nav controllers are now in the upper right and the tools (measure, print, email) are in the new tools bar along the top."
link

poniedziałek, czerwca 12, 2006

dla milosnikow google i firefox

z malzenskiego loza sychronizator dla firefoxowcow. czyli 'co jeszcze mozna oddac googlowi' - maile (googlemail), preferencje (search), a teraz swoje coockiesy i hasla z przegladarki...
ja tam wole localstore (;

sobota, czerwca 10, 2006

p2p w vista... nie bedzie

nawet nie widzialem, ze mialo byc (; ale wiem, ze nie bedzie hahahaha

serwis mial sluzyc do synchronizacji plikow pomiedzy pecetami. ale poniewaz niby powodem jest jakosc - czyli nie zdazyli produktu wykonczyc - czyli produkt wroci pewnie w przyszlosci jako dodatek. jest za to inny produkt oparty o p2p - meeting space.
mozna jeszcze doczytac, ze monada aka powershell nie bedzie, pojawi sie ... z exchangem. a to dla tego, ze niby nowa isa i exchange maja byc guiem dla skryptow napisanych dla powershella. peki sie juz za PS zabral.. a ja nie mam czasu ):

..jeszcze male continue

jesli ktos by chcial przeniesc d'n's na inny dysk na zainstalowanym windows xp:
jak przeniesc documents and settings.

dla wersji w2k i w2k3 jest prostrza instrukcja

klonowanie za free

tia. moze na uzytek domowego backupu to narzedzia sie znajdzie. ale jakies dooskryptowania i przygotowania deploymentu na stacje to dupa blada. stron o deploymencie cale masy, ot chocby http://unattended.msfn.org/. no i co z tego, skoro wszystkie opisy nie obejmuja podstawowego problemu - obslugi partycji? windowsy unattend.txt zachowuje sie slicznie, jak wszystko instaluje sie na jednej duzej partycji.
oczywiscie na wielu identycznych maszynach lepiej jest zrobic deloy z imageu. ghosta czy acronisa zna kazdy, tylko nie wiele osob zna ich cene, a jest nie mala. firmy nie kwapia sie do wydania jakiejs chorej sumy zeby zrobic instalacje - i to chyba nie jest dziwne.
co wiec pozostaje?
z narzedzi windowsowych:

  • DrvImagerXP. dziala jak dd - durny kopier bit-by-bit, ktory do tego nie potrafi kompresowac w locie. nie doczekalem konca utworzenia partycji [i tak by zabraklo miejsca na dysku] ale trwa to wieki.
  • driveImage XML. wyglda niezle. fajne mozliwosci, sprytny, mozna robic na dzialajacym systemie.... nawet jest od razu plik do zastosowania z bart pe. no i co z tego, ze jest, skoro nie dziala? nie udalo mi sie zmusic tego do dzialania z bart pe. na zywym systemie nie testowalem, bo nie mialem po co, ale warto sobie to zapamietac.

    z narzedzi linuxowych:
  • oczywiscie dd - durny, dzialajacy jak drvimagerxp, tyle ze ma przynajmniej mozliwosc kompresji w locie, po przepipowaniu na gzipa. odpada - wielkie image, nie jest swiadom pustego miejsca etc itp. nie mowiac juz o tym, ze zadziala tylko na dysku o takich samych parametrach. wystarczy dysk o innej geometrii i dupa.
  • kolejne dwa narzedzia sie opieraja na kopiowaniu na pozimie dysku [ponizej file systemu] i co prawda eliminuja czesc wad [sa np. swiadome pustego miejsca, przez co image robi sie adekwatnie szybciej i jest mniejszy] ale ograniczeniem w dyzym stopniu pozostanie hardware. tymi rozwiazaniami sa: g4u ktory ma byc taka linuxowa wersja RISa - nie znalazlem mozliwosci zrobienia lokalnego imageu dysk-to-image na dysk lokalny i odzyskanie tak samo. pewnie jakos by sie dalo, ale cholera... ja jestem windziazem. wnetrzonsci pingwina sprawiaja mi troche klopotow.
  • partimage, generalnie jw. ale da sie zrobic image na dysk, czyli juz cos konkretnego. z partycjami fat nie ma problemu, natomiast partycje ntfs'owa sklonowalem, system wstal, poprawil kilka tysiecy bledow w MFT (sic!), wstal ponownie... i poza staniem nic wiecej nie robil z jakims bledem o bibliotece systemowej.

    reasumujac - za darmo? owszem - mozna. ale napocic sie trzeba co niemiara. a jak juz sie napocisz i przygotujesz to pozostanie pytanie - super. a jak sie zmieni sprzet, np. padnie dysk i sie go wymieni? imho dla windowsow jedynym sensowym rozwiazaniem jest przygotowanie ZAK (zero administration kit) - czyli w pelni oskryptowanej insalacji przygotowujecej dyski i instalujacej wszystko w trybie unattend. wymaga to od groma pracy, ale przynajmniej jest przenosne i modyfikowalne.

    *************DODANE 12.vi******************
    dzieki peki! po raz kolejny twoja pomoc okazala sie nieoceniona (: ntfsclone zadzialal slicznie:
    - przygotowanie partycji tak jak trzeba
    - odpalenie knoppixa [na razie sprawdzialem ze tu jest by default bede sprawdzal inne dystrybucje]
    - potem klonowanko do gzipa
    - podmianka dysqw, fdiskiem zalozylem partycje ntfsowa i ustawilem na aktywna
    - odzyskanie z gzipa
    - hula jak mazenie (:

  • czwartek, czerwca 08, 2006

    GPO dla OSX

    a to wynalazek! cos o nazwie directcontrol pozwala na sterowanie stacjami mac os x tak, na podobienstwo wind. siec macow oparta o AD? hmm... kiedy microsoft qpi maca, nastanie nowa epoka IT.
    link

    wtorek, czerwca 06, 2006

    list do redakcji

    [...]
    "Do tego gdy podłączam jakiś sprzęt na USB to zamiast usłyszeć "tyrył" to słyszę podwójne "tyryłtyrył", podobnie przy odłanczaniu."
    [...]

    niedziela, czerwca 04, 2006

    2o powodow dla ktorych nie polubisz visty

    computer world prezentuje art o wadach i zaletach visty, sqpiajac sie jednak na tym, czego nikt nie mowi - wadach. art ma az 14 stron opisujacych szczegolowo (nie)funkcjonalnosci nowego systemu:
    20. Minimum video system requirements are more like maximum.
    19. Aero stratification will cause businesses woe.
    18. User Account Controls $#^%!~\!!!.
    17. Two words: Secure Desktop.
    16. No way to access the Administrator account in Vista Beta 2.
    15. Some first-blush networking peeves.
    14. Windows peer networking is still balky.
    13. Network settings user experience went backwards.
    12. Too many Network Control Panel applets, wizards and dialogs.
    11. Display settings have changed for no apparently good reason.
    10. Where are the file menus?
    9. Windows Defender Beta 2 is buggy.
    8. Problems without solutions.
    7. Lack of Windows Sidebar Gadgets.
    6. Media Center isn't all there and falls flat.

    a najgorsza piatke zostawiam do zobaczenia samemu (:

    firefox 1.5.o.4

    download

    XGL

    wczoraj na imprezce spotkalo sie kilq informatykow, nie trudno domyslec sie ktoredy lawirowaly tematy rozmowy. pstryq rzucil temat XGLa. nie znalem. ponoc fajna rzecz. poniewaz instalowac linuxa srednio mi sie chce postanowilem zobaczyc jak to wyglada. na video google mozna znalesc prawie 12 minutowa prezentacje mozliwosci na novell suse.
    a mozliwosci sa... powalajace. uodporniony przez lata gierkami i demowkami, po raz pierwszy od daaaawna malo sie nie posikalem ze szczescia. taka perelke trzeba po prostu obejrzec.
    powaznie sie zastanawiam czy sobie nie zainstalowac, zeby sie chwile pobawic i zobaczyc jak to dziala na slabszym sprzecie [ponoc swietnie]. rozdzielczosc filmiq zostawia niestety wiele do zyczenia ale jedno widac na pewno - vista ze swoimi bajerami moze sie schowac...

    piątek, czerwca 02, 2006

    nie tylko administrator

    W KONCU!!!

    trudno sie nie zainteresowac

    program onecare wystartowal. za $5o microsoft proponuje komplexowe rozwiazanie - AV, AS, FW ... ale co ciekawe tweakery i rozwiazanie backup/restore. bardziej interesuje mnie kto to qpi, skoro wszystko jest za free - AS - defender, FW - wbudowany w system, backup/restore - ntbackup, tweakery - sam microsoft proponuje tweakui. jedyne czego ms do tej pory nie proponowal to AV. jasna sprawa - FW jak sie domyslam bedzie obslugiwal polaczenia w obie strony i bedzie mozna cos w nim wiecej skonfigurowac, jeden spojny interfejs...
    a wiec - jestes leniuchem - za $5o dolkow ms sprzeda ci to, co wczesniej dal ci za free. to sie nazywa marketing! (:

    czwartek, czerwca 01, 2006

    instalacja SPS2oo7

    sharepoint portal services 2oo7 jest czescia calego projektu office 12. obecnie jest w wersji beta 2, swierzynke udalo mi sie wyciagnac z ms'a. postawienie tego poki co nie jest trywialne. w sumie to moze i jest, kiedy trzyma sie kilq prostych zasad:
    - jesli instaluje sie testowo na maszynie wirtualnej to nie mozna korzystac z newsida. dostaje sie takie bledy o czym mialem okazje sie przekonac. autor pisze, ze nie dziala z sysprepem, ale inna osoba ktora juz instalowala, mowila ze postawila na sysprepowanej maszynie i dzialalo.
    - podczas instalacji samego sharepointa trzeba wybrac instalacje 'advanced'. na defaultach robi cos dziwnego.
    - jesli instalacja raz sie nie powiodla, trzeba odinstalowac a potem zaczynac jeszcze raz. jesli robi sie 'nadinstalacje' to zakladany jest dodatkowy portal na nowym porcie i dzieja sie dziwne rzeczy.

    generalnie opis do bety 1 mozna znalesc tutaj. z tego wlasnie wzialem ta konfiguracje 'advanced' i zahulalo a na defaultolcie nie chcialo. jest tam rowniez napisane zeby zainstalowac WinFX components. ja skorzystalem z takiej konfiguracji:
    - w2k3 r2
    - .net2.o ze standardowej instalacji r2
    - windows workflow beta 2.2
    - SQL2oo5 ent - konfiguracja wedlug opisu z podanego bloga
    - wszystko postawione na maszynie virtualnej z 376Mb RAM.
    - dodatkowa maszyna na AD

    zahulalo (:

    WSS blokuje WSUS i certyfikaty

    jest sobie takie miejsce. postawiony serwer w2k3 r2, AD no i zeby dopelnic calej konfiguracji usluga certyfikatow, WSUS no i WSS. okazuje sie, ze klieci nie updateuja sie z wsusa. same wxp sp2 a wiec nie powinno byc problemow. odpalam client diagnostics tool - narzedzie diagnostyczne i dostaje komunikat:

    WinHttpDownloadFileToMemory<szURLDest, Null,0, Null, Null, Null, &downloadBuffer>failed with hr=0x80190194

    gdzies na grupach msdn'owych doczytalem sie, ze oznacza to niemoznosc dostania sie do katalogu virtualnego softwareupdate. WSUS zainstalowany na porcie 853o dziala zupelnie dobrze, probuje dostac sie na 8o do softwareupdate [pomimo, ze cala usluga dziala na innym porcie ten katalog musi byc na 8o] i nie dziala. hmmm... sprawdzam certsrv i tez nie dziala [!!!]. dodaje nowy katalog wirtualny.. i tez nie dziala! natomiast strona defaultowa dziala zupelnie dobrze. wyswietla sie strona startowa WSSa. cala usluga administracji sharepointem jest na zueplnie innym porcie. dojscie do tego momentu zajelo mi ponad h a na googlu informacji duzo, ale nic nie dajacych. odinstalowalem WSSa i dziala wszystko - i serwer certyfikatow i WSUS.
    nie mialem poki co czasu sprawdzac co konkretnie w WSSie blokuje inne katalogi wirtualne, ale jest to tak czy inaczej dziwne.

    darmowy kompresor command lineowy

    czesto trzeba napisac skrypcik, ktory wrzuci pliki do jednego worka i wsadzi je gdzies na serwer. banal. doprawdy?
    szukalem darmowego programu do kompresji z obsluga linii polecen i okazalo sie to wcale nie banalne. byc moze 7zip dal by rade [w koncu nie chcialo mi sie testowac] ale z tego co pamietam trzeba zarejestrowac biblioteke w systemie. tak tez wymagania:
    - najlepiej pojedynczy plik
    - nie moze wymagac zadnej rejestracji w systemie
    - musi byc free
    inaczej nie bedzie uniwersalny i nie zastosuje sie go w pracy. okazuje sie, ze wiekszosc takich, ktore na stronie maja napisane 'free' ponizej maja dopisane 'for users of full version'. najciemniej jest oczywiscie pod latarnia. sa dwa takie programy, z czego jeden zawsze pod reka:
    ntbackup
    wada ntbackupu jest malo standardowy format pliq, nie da sie latwo wylistowac zawartosci, uruchomienie i sprawdzenie czegokolwiek wymaga gui'ja. ale jak tak pomyslec... przeciez pliki na plytach instalacyjnych windowsa sa popakowane w caby. caby to nic innego jak implementacja zipa... a tu jest program, dzieki ktoremu mozna kompresowac pliki do cabow.

    narzedzia do odzyskiwania hasel

    wyszperane przez cabiego - spis kilq darmowych toolsow do odzyskiwania lub zmiany hasla w windowsie.
    czesc toolsow znalem, ale na czesc nie trafilem. warto sie zaopatrzec w taki skladzik. tak swoja droga zastanawiam sie jak te programy radza sobie z sam'em zakodowanym syskeyem. pomimo informacji ' I've done it myself several times with no glitch or problem whatsoever' ja moge dodac od siebie, ze korzystajac z czesci tych toolsow zmiana niby byla dokonywana, ale zalogowac sie nie dalo. wlasnie z powodu kodowania syskeyem. polecam wiec testowac na maszynach wirtualnych albo zrobic sobie image systemu, na ktorym bedzie sie to testowac.