piątek, listopada 04, 2005

monad - drugie spojrzenie

z braq czasu nie moge zajac sie tym mocniej, ale przegladam blogi poswiecone monadowi i probuje torche sam potesotwac podstawowe mozliwosci. po update'cie do nowego frameworka przywital mnie ciekawy komunikat:


Do you want to run software from this untrusted publisher?
The file C:\Program Files\Microsoft Command Shell\types.mshxml is published /
by CN=Microsoft Corporation, O=Microsoft Corporation, /
L=Redmond, S=Washington, C=US. This publisher is not trusted on your system. /
Only run scripts from trusted publishers.
[V] Never run [D] Do not run [R] Run once /
[A] Always run [?] Help (default is "D"):

niewatpliwie poprawi sie bezpieczenstwo, skoro wbudowany jest mechanizm sprawdzania certyfikatow. czemu microsoft nie ufa sam sobie? (;

cala przygoda z monadem zaowocuje kiedys mam nadzieje artem 'WSH czy MONAD' czyli porownanie mozliwosci. w co inwestowac czas i czy warto sie przesiadac. poki co podstawowymi argumentami za WSH byla ich wszechobecnosc - na wszystkich systemach linii windows, oraz mozliwosc korzystania z obiektow COM i takich mechanizmow jak WMI czy ADODB. no i prosze jaka niespodziana:

MSH Z:\> get-WMIObject win32_computersystem

Domain : pjwstk.edu.pl
Manufacturer : Dell Computer Corporation
Model : OptiPlex GX260
Name : N
PrimaryOwnerName : NullPointerAssgnment
TotalPhysicalMemory : 534732800


natomiast do innych obiektow mozna sie dostawac za pomoca funkcji 'new-object':

$prov=New-object System.DirectoryServices.DirectoryEntry

poki co nie umiem tego wykorzystac... ale pierwsze kroki zawsze sa chwiejne i niepewne. czuje sie jakbym chodzil po omacq... a wujek bill uprzedzal - 'uczcie sie .NETa!'...

blogi zwiazane z monadem:
Arul Kumaravel's WebLog
Monad Technology Blog
Proudly Serving
Precision COmputing
wiekszosc to ludziki z MS. przegladajac te blogi zachlystuje sie mozliwosciami monada... a tak na prawde to .NETa, bo cala sila monada kryje sie w mozliwosciach frameworka. mysle, ze po nabraniu wprawy, jedynym argumentem za wsh bedzie - latwosc przenoszenia na ASP [co pewnie zostanie zbite argumentem, ze przeciez i tak .NET ASP zdominuje ASPa za jakis czas] i wszechdostepnosc/uniwersalnosc [co pewnie rowniez z czasem sie zmieni].

Brak komentarzy: