środa, października 24, 2007

zle newsy dla microsoftu

**UPDATED**
kilka linkow z osnews, ktore suma sumarum mowia o zagrozeniu microsoftu na rynq stacji koncowej - desktopow. i tak mamy:



pomimo, ze caly czas sa to proby, to przy obecnym nastawieniu i zniecierpliwieniu wiele osob decyduje sie na experymenty. jesli *na prawde sliczny* desktop jest umileniem pracy a nie przeszkoda i jesli ktos uzywa komputera do pracy a nie do gier - to moze sie okazac, ze linux + msoffice/OO na wine moze byc rozwiazaniem...
czas na odpowiedz ze strony emesow... bo vista na razie dobrego pi-aru nie zrobila a takie arty wielu osobom pomoga sie zdecydowac....

3 komentarze:

Unknown pisze...

Nie no nexor ... nie znizajmy sie do poziomu Chipa :).

(...)
okazuje sie, ze emulacja spod linucha w niektorych testach dziala lepiej niz sam xp
(...)

Akurat czytałem ten artykuł dwa dni temu. Na 10 (słownie dziesięć) przedstawionych wyników benchmarków Ubuntu lepsze było w 1 (słownie: jednym). W drugim, w jednej konkretnej konfiguracji testowej lepsze było Ubuntu, w tym samym teście w drugiej konfiguracji sprzętowej lepsze było Win Xp.

Na podstawie takich danych moge napisac teraz newsa "XP bije Ubuntu w 8,5 na 10 testach - Emulacja na Ubuntu do niczego sie nie nadaje".

Zresztą cytat z wniosków z tego arytukułu:
(...)
When using the GeForce 8600GT in these benchmarks comparing Ubuntu 7.10 with WINE to Windows XP, Windows was the clear winner by a landslide. Windows XP was noticeably faster and in some cases was nearly five times faster.

When using the GeForce 6600GT, Windows XP remained the performance leader but there was a smaller delta between the two sets of scores.
(...)

Co IMO swiadczy tylko o tym ze ktos spieprzyl sterowniki do 6600GT pod XP.

Ja nie mówie, że na rynku desktop się nic nie dzieje i że Ubuntu nie znajduje tam swojego miejsca, bo znajduje ... wygląda coraz lepiej, używa się go coraz lepiej. Jednak nadal nie uszczęśliwiłbym nim zwykłego użytkownika komputera.

Prosze tylko .. nie robmy newsow tam gdzie ich nie ma ... od tego jest Chip.

n€x¤R pisze...

przyznaje 9o% racji i zreedytowalem. czytalem w pospiechu i niedokladnie przejrzalem wszystkie arty stad nieco pochopne wnioski.

bardzo podoba mi sie kontext uzycia chipa rotfl ostatnio jak mi wpadla ta encyklopedia chlamu do reki to zastanawialem sie czy to nie ksiazka telefoniczna (;

Anonimowy pisze...

Gibon w kontekscie dawania Ubuntu zwyklemu uzytkownikowi :)

dawalem ubuntu komus kto nie uzywal zabardzo wogole komputerow i przy okazji jak usiadl do XPka to bardzo mu sie nie podobalo i nie pasowalo

przy okazji tak samo bylo z OpenOfficem i M$ Officem, poprostu 'ten Word ma wszystkie nie tak'
hehehe ;)

wniosek: kwestia przyzwyczajenia :)
przesadzanie kogos z jednego systemu na drugi zawsze bedzie szlo z oporami :)
i zgadzam sie z Wami ze nie ma co porownywac wydajnosci jako takiej w roznych systemach
ma dzialac stabilnie i intuicyjnie a 10ms nikogo nie zbawi