ciekawe porownanie. co prawda - jak wiekszosc tego typu opracowan temat zamyka sie krotkim haslem. no ale niby jak inaczej - na niemal kazdy temat mozna by napisac art. z mojej dziedziny np. czuje niedosty informacji:
IPv6 - lepopard: yep, vista: yep.
co prawda linux nie jest moja dziedzina, ale z tego co wiem wsparcie ipv6 w linuxach opiera sie caly czas na stosach dual stack i jest wlasnie raczej 'wspraciem' niz oblsuga. caly czas jest ping i ping6, traceroute i traceroute6 poniewaz nie ma ujednoliconego stosu, ktory potrafilby rozroznic typ adresu i podjac decyzje na poziomie przetwarzania pakietu. a tak wlasnie zachowuje sie TCP/IP NG z vista i w2k8.
z innych dziwnych rzeczy jest np. 'shell/windows env', gdzie jest aero... srodowiskiem nazwal bym raczej explorera, gdzie znow przezylem lekki wstrzas bo zostal okreslony '[...]raw power of explorer'. srodowisko pracy od kiedy pamietam tworzylo sie poprzez doinstalowanie 3rd party aplikacji dzialajacej na panelach, bo inaczej pracowac sie po prostu nie da. poza tym aero to raczej 'bajer' a nie srodowisko, kotry tak swoja droga wylaczylem na drugi dzien korzystania zeby nie meczyc wzroq [i biednego kompa].
chetnie popracowalbym jakis czas na MACu zeby przekonac sie jak to dziala (:
niedziela, listopada 04, 2007
vista vs leopard
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
I znowu byś mówił, że Mac to shit :)
IPv6 w OS X działa całkiem nieźle (przynajmniej ja nie zauważam problemów z używaniem jego) i nie ma tego o czym piszesz (ping i ping6)
wee - dla tego napisalem 'z tego co wiem'. wlasnie koles z firmy, ktory pracuje na windowsie jako wirtualce na imacu [taki smieszny program, ze wirtualny windows jest jakby zintegrowany - fajnie to dziala!] zainstalowal leoparda. w przyszlym tyg go pomecze, zeby pokazal co to potrafi, bo strasznie jestem ciekaw - opinie zbiera wszedzie niezle (:
a co do stosu tcp/ip to moje info na temat linuxa jest nieco przestazale - wiec moze skrobnij cos (:
Prześlij komentarz