z niewiadomych powodow vista ma problemy z wifi podczas zmiany sieci. zwlaszcza jesli sie komputer zhibernuje/standby i otworzy sie w innej lokalizacji. zauwazylem, ze nie ma takiego problemu jesli sieciowke sie wylaczy i wlaczy - momentalnie wykrywa siec i w kilka seqnd sie laczy. dla tego mozna zastosowac taki prosty myk:
a). stworzylem sobie skrypcik wifiOnOff.cmd:
@echo off
echo wylaczam wifi....
netsh interface set interface "WiFi" DISABLED
echo wlaczam wifi...
netsh interface set interface "WiFi" Enabled
b)skrypcik mozna umiescic na pulpicie aby uruchamiac manualnie. probowalem zautomatyzowac, przy uzyciu genialnego schedulera jaki jest w vista, jednak jego geniusz nie obejmuje takich opcji jak zdarzenie 'recover from standby'. jest mozliwosc zalozenia triggerow na rozne eventy sytemowe - mozna zalozyc pulapke na pojawienie sie zdarzenia w dowolnym logu... jedyne rozwiazanie 'mniej-wiecej' mozna by zalozyc na loga security - po hibernacji/stanby stacja jest zawsze zalockowana, wiec trzeba sie zautentykowac... ale fajnie by bylo, gdyby ta operacja wykonala sie przed logowaniem.
by bylo.
tak czy inaczej do jednej z najprzyjemniejszych zmian w systemie vista vs xp zaliczam podejscie do eventloga i nowy scheduler. nie pisze 'nowy eventlog' bo z zasadzie w xp rowniez mozna bylo tworzyc wiele logow dla poszczegolnych komponentow, przy czym nie byo to niestety robione. a pomysl jest na prawde swietny i ulatwia debugowanie.
piątek, grudnia 21, 2007
Vista i WiFi - workaround
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
No też niestety dosyć często mam ten problem... Mam to szczęście, że mam hardware'owy wylacznik WiFi, wiec wystarczy dwa razy pstryknac (wylaczyc i wlaczyc) i praktycznie w 10 sekund wszystko na nowo juz dziala.
Prześlij komentarz