piątek, lutego 03, 2006

VMware GSX server za free

jesli vmware wypusci server za free, a na to wyglada, to na da niezlego kopa emesowi. osobiscie pracuje glownie na ms virtual server i pc, bo takie mamy licencje. ale mialem okazje co nieco popracowac w zsrodowisq vmware server i workstation i... eh. epoka do przodu.

z mich doswiadczen z ms v pc:


  • na notebooku po standby virtualki sie przywieszaja i trzeba restartowac hosta [xp pro]
  • sa klopty z obsluga kart wifi
  • sa klopoty z obsluga sieciowek wogole - zmiana ip trwa czasem kilka minut
  • nie ma snapshotow... w vmware jest cale drzewo
  • vserver ma interface via www i jest kosmicznie niewygodny w uzytkownaniu
  • sa co najmniej 3 sposoby zdalnego dostepu i przechwycenia obrazu. kazda ma inne skroty klawiszowe a normalnie pracowac da sie tylko przez zwykly terminal. nie ma np. offscreen clipping czy jakiegos innego mechanizmu, ktory by pozwalal na zaobaczenie calego okna. po prostu niewygoda, niewygoda, niewygoda
  • niestabilnosc. czasem maszyna sie po prostu wiesza.
  • inne

generalnie - v pc jest toporne jest socrealistyczne pomniki.

Brak komentarzy: