jesli vmware wypusci server za free, a na to wyglada, to na da niezlego kopa emesowi. osobiscie pracuje glownie na ms virtual server i pc, bo takie mamy licencje. ale mialem okazje co nieco popracowac w zsrodowisq vmware server i workstation i... eh. epoka do przodu.
z mich doswiadczen z ms v pc:
- na notebooku po standby virtualki sie przywieszaja i trzeba restartowac hosta [xp pro]
- sa klopty z obsluga kart wifi
- sa klopoty z obsluga sieciowek wogole - zmiana ip trwa czasem kilka minut
- nie ma snapshotow... w vmware jest cale drzewo
- vserver ma interface via www i jest kosmicznie niewygodny w uzytkownaniu
- sa co najmniej 3 sposoby zdalnego dostepu i przechwycenia obrazu. kazda ma inne skroty klawiszowe a normalnie pracowac da sie tylko przez zwykly terminal. nie ma np. offscreen clipping czy jakiegos innego mechanizmu, ktory by pozwalal na zaobaczenie calego okna. po prostu niewygoda, niewygoda, niewygoda
- niestabilnosc. czasem maszyna sie po prostu wiesza.
- inne
generalnie - v pc jest toporne jest socrealistyczne pomniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz