niedziela, kwietnia 09, 2006

kwestia czasu

zawsze bylem pewien, ze windowsy posluguja sie czasem GMT, systemowo poslugujac sie tym samym zegarem, i wyliczajac tylko przesuniecie wg strefy czasowej. inaczej system z ustwieniem w jednym panstwie nie moglby sie zalogowac do kontrolera w innej strefie czasowej, ze wzgledu na roznice czasu [kerberos pozwala na max 5min roznicy].
ale z ostatniego doswiadczdnia wyglada, jak by tak wlasnie bylo [?!]. postawilem serwer ze strefa 'warszawa GMT+1', i workstacje 'pacyfic time GMT-8' i co chwila byly z nimi problemy, nie mozna bylo sie zalogwac etc. zrobienie 'net time /set /y' zminial na chwile na nich na ta sama h co na serwerze, nastepnie przesuwal o 8h po jakim czasie i znow nie dzialalo.
to bez sensu. cale srodowisko bylo na maszynach virtualnych, ale nie wiem czy to ma jakies znacznie.

3 komentarze:

kojn pisze...

cos panie nie zabanglało .... wielokrotnie mialem ustawiony czas GMT na kompie dopietym do servera +8 i wszyskto działało.

Anonimowy pisze...

no cale zycie bylem przekonany, ze tak wlasnie jest. a tu taki patent.
byc moze to jest zespolone z innymi ustawieniami regionals [byloby glupie] albo po prostu - wina VPC [tez dziwne].
srodowisko zachowywalo sie niezmiennie zle przez 6 tygodni. teraz poszlo do cyfrowego piachu.

n€x¤R pisze...

to bylem ja, jarzabek (;